czwartek, 25 września 2014

Szanujmy siebie i swoje ciało oraz trochę o toletrancji c:

Hei! Dziś trochę na poważnie. Poruszę pewien temat który najczęściej pojawia się w wieku gimnazjum. A mianowicie temat "sprawiania sobie bólu". Kim są te osoby? Są to osoby które nie widzą w życiu nic wartościowego. Mają problemy rodzinne lub nie są akceptowane przez otoczenie lub po prostu chcą się wyróżnić. Tych trzecich kompletnie nie rozumiem. Sprawiać sobie ból dlatego że panuje taka moda np. w szkole. Wiele razy miałam okazję spotkać i rozmawiać z tymi "popularnymi" dla których jak się nie tniesz i nie palisz jesteś nikim. Dlaczego zatem tak uważają? Nie wiem, prawdopodobnie chcą utrzymać status "fajnych".
Czy ze mną jest coś nie tak czy jest to całkiem normalne jeżeli uważam że osoby które mają problemy nie muszą uciekać w świat gdzie żądzą żyletki. Przecież jest tyle sposobów żeby odreagować sytuację.
Szczerze? To mój sposób nie jest dość perfekcyjny. Kiedyś byłam na skraju wyczerpania, w tak ciężkim stanie że już miałam sięgnąć po żyletkę, ale się nie dałam, ignorowałam ludzi i rzeczy który mnie do tego stanu doprowadziły. Z czasem rosła również moja pewność siebie, zaczęłam nie ignorować sytuacje ale się jej opierać. Teraz zawsze mam coś do powiedzenia.
I tak oto z szarej myszki stałam się wyszczekana. Nie toleruje również znęcania się nad innymi, jeżeli zobaczę jakiś przykład nie tolerancji to ja stanę murem za słabszym :P Nic nie poradzę, taki mam charakter, trochę narwany ale tak nauczyli mnie ludzie :P
Mam nadzieję że zrozumieliście coś z tej mojej paplaniny.
Co Wy sądzicie na ten temat? :)



"Tolerancją jest widzieć pewne oczy z serca, nie z oczu"

2 komentarze:

  1. Może to nie jest najlepszy sposób ale niektórzy sie w nim odnajdują i chybba nie powinniśmy w to ingerować. Pozdrawiam i zapraszam do mnie! http://no--grey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajny post :)
    zachęcam do obserwacji mnie :D i komentowania :D
    http://meeaningoflife.blogspot.com


    POZDRAWIAM :*

    OdpowiedzUsuń